Ten przepis wymyśliłam już w 2015 roku i od tego czasu zawsze gdy jest sezon na gruszki z niego korzystam! Jakiś czas nawet był na blogu, a potem na długi czas znikł. Teraz pojawia się w nieco zmienionej formule i ze zdecydowanie lepszym zdjęciem (jednak 4 lata więcej doświadczenia w fotografii kulinarnej robi swoje) ;p.
Jest to gruszka w nieco innym wydaniu, wypełniona amarantusem i smakowitymi dodatkami. Najlepiej smakuje na ciepło, a jeśli ktoś ma ochotę na lody jesienną porą to idealnie się z nią komponują (mi chyba najlepiej smakuje z waniliowymi). Można też zaszaleć i dodać odrobinę alkoholu ( choć to nie wpisuje się do końca w zdrowy tryb życia) 😉
Gruszkę obieramy, kroimy na pół i usuwamy gniazda nasienne drążąc delikatnie środek. Mąkę łączymy z amarantusem, mieszamy z syropem klonowym, suszonymi morelami, słonecznikiem i cynamonem, a następnie wypełniamy środek gruszki i umieszczamy ją w naczyniu żaroodpornym. Gruszki zalewamy wodą (do 3/4 jej wysokości). Wstawiamy naczynie do pieca nagrzanego do 200 stopni na 20 minut. W czasie, gdy się pieką roztapiamy gorzką czekoladę w kąpieli wodnej (w razie potrzeby można dolać wody lub mleka roślinnego) i prażymy płatki migdałowe na rozgrzanej patelni. Po upieczeniu, miękką gruszkę wykładamy na talerz i polewamy roztopioną czekoladą i dekorujemy migdałami. 5 porcji ( 1 porcja to 2 połówki gruszki) GRUSZKI Z AMARANTUSEM (VEGE, BG)
Składniki
Sposób przygotowania
Wskazówki/ Dodatkowe informacje
Brak komentarzy